Golden Rose w nowej odsłonie - Liquid Matte Lipstick

I kolejna moja nowość do ust od Golden Rose - powiem szczerze, że mam kilka innym tego typu kosmetyków, ale jestem już tak wierna tej firmie, że nie używam nic innego. Tym razem kupiłam dwie płynne matowe pomadki Liquid Matte Lipstick w kolorze intensywnego różu oraz truskawkowej czerwieni. Chcecie wiedzieć jak się sprawdziły?

Pomadka ma podłużną butelkę i aplikator jak błyszczyk - jest bardzo wygodna w obsłudze i precyzyjna; gąbeczka nie jest zbyt miękka więc można dokładnie obrysować usta. Solidnie zakrecane i nic się nie wylewa.

Konsystencja jest płynna ale odpowiednia - nie za rzadka, nie za gęsta, nie spływa z ust ale łatwo ją rozprowadzić, nie ma konsystencji farby, nie zastyga w skorupę. W zależności od koloru potrzeba jedną lub dwie warstwy, ale jeśli dobrze rozprowadzi się pierwszą warstwę to nie będzie żadnych smug a cieńsza warstwa szminki sprawi, że będzie 'wygodniejsza'. Trochę czuć ją na ustach, ale jak mówiłam, nie tworzy skorupy, a dzięki temu nie kruszy się lecz po prostu ściera. 

U mnie bez jedzenia tłustych rzeczy jest w stanie wytrzymać na ustach ok 6 godzin bez poprawiania, później wyciera się po wewnętrznej stronie ust i trzeba ją odświeżyć, ale najlepiej przez starcie jej i nałożenie od nowa. Oczywiście przy tłustych rzeczach się ściera, nawet jak jemy zwykłe rzeczy to może delikatnie się wykruszać, ale nie trzeba się martwić że w ciągu 2-3 godzin bez poprawiania będziemy wyglądać jak clown. 

Moje kolory to nr 2 - intensywny róż. Kupiłam ją na stronie ladymakeup.pl, którą serdecznie Wam polecam, za 19,90 zł. 

Drugi kolor to nr 4 - truskawkowa czerwień, kupiona w miejscowym sklepiku za zawrotną cenę 16, 50 zł. 

A Wy jakie kolory macie?

Oczywiście jestem bardzo zadowolona z zakupów na stronie ladymakeup.pl - towar jest wysokiej jakości, ceny przystępne a realizacja zamówienia błyskawiczna. Na pewno jeszcze nie raz polecę Wam tę stronę.