wtorek, 13 stycznia 2015

Prażone (ziemniaki po cabańsku)

Prażone... Mmmm smak dzieciństwa. Też się Wam tak kojarzą? Duży czarny kocioł nad ogniskiem 
a ze środka dolatuje cudowny zapach... Kiedyś to były czasy. Chyba muszę zacząć urządzać imprezy na łące z ogniskiem w roli głównej. 

Niedawno mam przypomniała mi ten smak i teraz sama robię go bardzo często. Proste danie, 
nie potrzeba za wiele składników, często nawet macie je wszystkie w domu tylko nie wiadomo jak wykorzystać.